Eko miłość - kochaj się ekologicznie! Na skróty GRA WSTĘPNA Eko sex dla początkujących ◄ ► Prysznic we dwoje ©vgstudio/Shutterstock.com Eko sex, to kwestia, którą zajął się także Greenpeace, który opracował 10 punktów, które czynią naszą miłość przyjemną nie tylko dla nas, ale i dla środowiska. Ekologia jest sexy, a sex ma być świadomy. Ekologicznie! W skrócie: - Kochaj się po ciemku. To oczywiste - zużywasz mniej prądu. - Jeśli lubisz truskawki z szampanem, sprawdź, czy nie są genetycznie modyfikowane. - Ostrygi i inne skorupiaki ginące w imię twojego libido? Można to sobie darować i zamiast tego wypić herbatkę z guaraną. - Jeśli lubisz sex na łonie natury i bierzesz pod uwagę własny ogródek lub działkę, natychmiast porzuć używanie pestycydów. Naturalne nawozy są bezpieczniejsze także dla twojej gołej pupy. - Czy wiedziałaś, że lubrykanty (środki nawilżające) są często produkowane z wazeliny, a ta z kolei jest otrzymywana z ropy naftowej? Dla dobra przyrody i swojej skóry - przerzuć się na produkty naturalne. - Lubisz seks-zabawki? Świetnie, ale nie kupuj więcej tych z PVC. Ich produkcja oznacza uwalnianie do środowiska bardzo niebezpiecznych substancji toksycznych - dioksyn. Naprawdę chcesz to poczuć w sobie? Możesz stosować akcesoria z gumy i skóry. - Ratowanie planety może być podniecające - jak wspólna kąpiel, albo jeszcze lepiej - prysznic. Pamiętaj (choć nie musisz o tym myśleć akurat w trakcie mycia pleców partnera), że na Ziemi ponad miliard ludzi nie ma dostępu do czystej wody. - Szalenie ekologiczne są różne gry i zabawy erotyczne, na przykład - to propozycja Greenpeace w stylu sado-maso: „George Bush i korporacyjna Ameryka na Szczycie Ziemi”. - No i wreszcie stare, dobre hasło: „make love, not war”. Zawsze aktualne! ◄ ► Oni kochają się dla lasów ©www.fuckforforest.com Zalecenia Greenpeace to podstawowa eko sex edukacja. Można jednak iść dalej, np. jak pewna norweska para, Tommy Hol Ellingsen i Leona Johansson. Tommy i Leona kochają się naturalnie i pod hasłem Fuck For Forest. Publicznie. W domu produkują filmy XXX (np. para kochająca się na drzewie), które udostępniają na swojej stronie internetowej za pewną opłatą. Większość zarobionych tak pieniędzy przeznaczają na ratowanie lasów deszczowych. W Berlinie natomiast, w jednym z domów publicznych oferowane są zniżki dla klientów, którzy dojeżdżają na rowerach. Z kolei najsłynniejsza „Madame” Hollywood, Heidi Fleiss, zapowiedziała otwarcie nowego lokum, w którym prąd będzie pochodzić z elektrowni wiatrowej. Konsumpcjonizm co prawda jest niemodny, ale podejście „eco and ego” - czyli nie żałujemy sobie przyjemności, ale tylko tych ekologicznych, staje się coraz bardziej popularne. Zobacz nasz wybór gadżetów, zabawek i zmysłowej bielizny, które urozmaicą twoje igraszki i nie zaszkodzą naturze.Eko sex: gadżety, zabawki, akcesoria... ◄ ► Organiczne lubrykanty Zmysłowa bielizna Naturalne prezerwatywy Prezerwatywy fair-trade Kobieca zabaweczka Eko-pejczykOrganiczne lubrykanty ◄ ► Lubrykanty organiczne ©Yes Organiczne lubrykanty Yes oparte są na naturalnych składnikach, nie testowane na zwierzętach i dobre dla wegetarian. Do wyboru są nawilżacze na bazie wody lub olejków (te ostatnie nie nadają się do użytku z lateksowymi prezerwatywami, za to mogą służyć też do masażu). Zestaw lubrykantów na bazie wody i olejków, Yes, ok. 40 zł, www.yesyesyes.orgZmysłowa bielizna ◄ ► Ekologiczna bielizna kojarzy ci się z jakimś szorstkim, szarym, brzydkim materiałem, a już na pewno nie z wyrafinowaną koronką? Błąd. Brytyjska marka Enamore szyje piękną, zmysłową bieliznę z organicznej bawełny (uprawianej bez chemicznych nawozów czy pestycydów) i materiałów z odzysku. Eko sex - eko bielizna © enamore.co.uk Bielizna Enamore: Komplet bielizny ok. 320 zł. ◄ ► Zwykłe prezerwatywy produkuje się z poliuretanu lub z lateksu. Te pierwsze to dla ekologa zbrodnia - nie ulegają biodegradacji. Te drugie są odrobinę mniej grzeszne, ale i tak wycinane są drzewa (kauczukowe), a kondomy na długo zanieczyszczą środowisko, zanim ulegną rozkładowi. Eko sex © naturalamb.com Do ekologicznych prezerwatyw Naturalamb nie pasuje już słowo „gumka”; produkowane są z materiału w 100% naturalnego, bo pochodzącego od… owcy. Podobno wygodniejsze dla mężczyzn (bardzo cienkie) i coraz bardziej popularne, ale uwaga - zabezpieczają przed ciążą jak każde inne, jednak nie przed chorobami przenoszonymi drogą płciową! (mają naturalne pory, przez które bakterie czy wirusy mogą przenikać) Prezerwatywy Naturalamb, ok. 120 zł / 12 sztuk www.naturalamb.com